Królowa Luiza Coś do mnie powiedziało jakby z oddali. Głos był wyraźny, ale z echem. Królowa Luiza – nadal to słyszę chociaż minęło tyle lat. Wtedy otworzyłam oczy mokre od łez. Przez chwilkę leżałam jeszcze na łóżku w ciemnościach patrząc niewidzącymi oczami w sufit. Luiza? Królowa? Kto zacz? Czy była aby taka? Zerwałam się i […]
13
sty