U Taty na urodzinach
U Taty na urodzinach
– No proszę Cię powróż – Tata rubasznym tonem namawiał mnie na oczach swoich Gości.
Idealny Król Kielichów – pomyślałam i to w tej wersji na plus jak i bywa, że na minus niestety.
Chwilę wcześniej przedstawił mnie Wszystkim, którzy teraz siedzieli dookoła okrągłego stołu – wpatrzeni w nas
jak sroka w kość – mawiała Babcia przed laty
Z obecnych Osób, wtedy u Taty na urodzinach znałam jedynie
Marysię, od jakiegoś roku była z Tatą w związku.
Chociaż to było kilka lat temu, to jednak pamiętam, jakby to było wczoraj.
Moja praca
– Powiedziałem już wszystkim, że wróżysz i taaakie rzeczy Ci się sprawdzają.
No nie daj się prosić. Weź karty, bo na pewno je masz w torebce – dodał Tata tonem znawcy.
– Tatuś weź przestań, proszę Cię – jeszcze bardziej delikatnie próbowałam protestować.
– To moja praca, a Ty podchodzisz do wróżenia jakby to była zabawa.
I tutaj włączyły się głosy Gości, którzy jak jeden mąż zaczęli mnie
podpytywać jak to jest i czy TO się w ogóle sprawdza. Ot norma jak zawsze.
Wyjątek
– Proszę Cię zrób dla mnie wyjątek – Tata jeszcze bardziej nalegał
– Mam przecież dzisiaj urodziny – użył argumentu nie do odrzucenia.
– Ok, dobrze, powróżę – skapitulowałam.
Powróżę, ale nie z kart – dodałam, czując, że mam jakąś niewytłumaczalną blokadę, aby stawiać teraz karty. Poczułam, że to ma być numerologia.
– Wykonam analizę numerologiczną Waszych dat urodzenia
– swoje słowa skierowałam w stronę Gości.
Coś w tym jest
Słyszałam raz za razem, ku ogromnej uciesze pozostałych Gości
podczas gdy omawiałam każdą datę urodzenia siedzących
przy stole obcych mi do tego dnia, Osób.
Na urodzinach u Taty obok mnie siedziała para – przyjaciółka Marysi
– Hania z mężem.
Opowiadali chwilę wcześniej, że mają Córkę i Syna, który robi karierę w sieci i
jako trener na siłowni. Odnosi On sukcesy i jest bardzo znany.
Data prawdę Ci powie
Omówiłam datę urodzenia ich Córki i podali mi datę urodzenia Syna.
Zapisując ją na kartce poczułam chłód.
Nie umiem wytłumaczyć, ale to uczucie takiego zimna przy sercu.
Policzyłam Jego wibracje i moja pierwsza myśl – dziwna data urodzenia jak na kulturystę.
Od razu powiedziałam przy Wszystkich, że On ma bardzo trudny układ wibracji – ważyłam słowa zszokowana tym co zobaczyłam licząc – zatem aby uważał na siebie.
Na swoje otoczenie, bo może Go spotkać coś złego.
Bardzo trudna data niech na siebie uważa – jeszcze raz podkreśliłam.
Jeśli prowadzi auto, albo uprawia sport itd. niech na siebie uważa i na ludzi wokół. Zwłaszcza na ludzi.
Zapadła cisza przy stole.
Cisza jak makiem zasiał – mawiała Babcia przed laty
Nagle,
Pani Hania się rozpłakała. Zaczęła mi tłumaczyć przez łzy, że Jej syn nie żyje.
Został zamordowany w lesie kilka lat wcześniej.
Poszedł na grzyby i już nie wrócił, a ten kulturysta o którym była
mowa na początku imprezy to ich drugi syn.
Generalnie to była głośna sprawa przed laty, telewizja śledztwo itd.
Wszyscy przy stole wiedzieli o tym, łącznie z moim Tatą, ale byli ciekawi co powiem z Jego daty. Byli ciekawi, czyli to był test – pomyślałam.
I to nawet Tata….
Smutno
na duszy, ale przyznaję, że poczułam złość zmieszaną z triumfem.
Prawda się obroni – powiadam, a ja zawsze czytam z daty urodzenia jak z kart – konkretnie i wprost. Testowanie wróżki – ano bywa i tak. Niestety.
Taka praca powiadam. A ludzie nie zawsze ufają i bywa, że uciekają przed prawdą. (Tutaj piszę o Nowym Roku numerologicznym)
To co nieznane i niewytłumaczalne pociąga, a zarazem odrzuca.
Jednak wiedząc wcześniej możesz zawalczyć o siebie, coś przyspieszyć albo odroczyć, a czasem jest szansa, aby czegoś uniknąć.
Często powtarzam, że warto wiedzieć, bo wiedza daje władzę.
Ale czy na pewno??
Wróżka Milena Radomiła
PS. Imiona jak zawsze zostały oczywiście zmienione.